ARTE Reportage

Biuro 39 to instytucja strategiczna dla koreańskiego rządu. Nasi informatorzy tłumaczą, w jaki sposób pozyskuje środki do finansowania inwestycji w przemysł jądrowy. Przychód ten jest generowany głównie za granicą poprzez sprzedaż siły roboczej w krajach takich, jak Chiny i Mongolia. Powstają tam obozy pracy, w których panują ciężkie warunki, a za katorżniczą pracę nie wypłaca się wynagrodzenia. Jednak niewiele ludzi ucieka – boją się konsekwencji, jakie mogłyby ponieść ich rodziny, które zostały w kraju. Gdy po wielu miesiącach naszej ekipie reporterskiej udaje się dotrzeć do Pjongjangu, widzimy sztucznie zaaranżowane sceny i narracje wytworzone specjalnie dla zagranicznych dziennikarzy. Korea Północna, która się z nich wyłania, to pionier innowacji technologicznych i komfortowe miejsce do życia. Niełatwo się przez to przebić i dostrzec, jak żyje się zwykłym ludziom. Kim Dzong Un doskonale zna się na kreowaniu wizerunku i bardziej niż szalonym dyktatorem, za którego zwykliśmy go uważać – jest wyrachowanym biznesmenem, który zarządza swoim krajem jak firmą. Udaje nam się jednak dostrzec wymowne paradoksy tego przedziwnego państwa, gdzie reżimowy ucisk miesza się z kapitalistycznymi ambicjami.